Feldlager at the Brandenburg 15-17.09.2023

[JakStu]

I ja

[Igor kubisiak]

Zgłoszenie poszło

[Robert]

Zrobione na czas.

[Mayris]

Nick Kraus odpisał. Prosi żeby upewnić czy każdy indywidualnie się zgłosił.

[Igor kubisiak]

1. Mayris
2. Robert
3. Cacy
4. Albrecht
5.Marek
6. Maciek
7. Lothar
8. Igor
Kto jescze?

[Mayris]

Mi wychodzi, że 9 osób jedzie:
1. Mayris
2. Robert
3. Radek
4. Albrecht
5. Marek
6. Maciek
7. Lothar
8. Igor
9. Jakub

1 kwestia: pakowanie. Czy 2 auta wystarczą? 4 w moim i 4 w drugim aucie
2 kwestia: co zabieramy oprócz pawilonu? Czy kuchnia jest nam potrzebna na 8 osób mając na uwadze, że jeszcze namiot pawilon Kuby Weredzina będzie
3 kwestia: uzbrojenie. Ile i jakie?

[Robert]

Jeśli byśmy jechali w 2 auta, to wiata może się nie zmieścić...
De facto w 2 pawilony jesteśmy w stanie się pomieścić. Stoły i ławki w razie poważnej niepogody (tfu tfu tfu .!) da się złożyć. Kubie powiem, aby nie brał mebli, mam zestaw na 12 osób (tak lekkie i pakowane jak to tylko możliwe).
Uzbrojenie- jeśli pojedziemy w 2 auta, będzie trzeba drobinę zredukować (sugerowałbym wtedy dla zdecydowanej większości włócznie, pawęże ze 2-3 nie więcej). Z publikowanych materiałów na temat zasad walki w potyczce też wydaj mi się sensowniej zabrać głównie tyczki.
Możemy też zrobić tak, że na koncentrację w baszcie- mówiliśmy środa wieczór, aby w czwartek rano ruszyć- niech każdy zabiera co uważa, jak nie będzie miejsca, zostawimy na miejscu nadmiar szpeju. Na bank hełmy, osłony korpusu, szyi; jeśli kto ma- rękawice.

[JakStu]

Wydaje mi się, że w 2 pawilony się powinniśmy zmieścić.
Można jeden zrobić noclegowy, a drugi zbrojownia/kuchnia.
Aby był bardziej przechodni nie trzeba całych ścian wieszać.

I podpisuję się pod opinią Roberta.

[Albrecht]

Jeżeli Mayrisa autem zabieramy gabaryty mieszkalno-sypialne w tym meble na opych to musimy jechać na 3 samochody. Przypomnijcie sobie jak poprzednio był zapakowany samochód.. a jechało nas mniej i tylko jeden namiot. Trzeba też pamiętać o dozwolonej masie pojazdu.

W kwestii uzbrojenia, max 4 pawęzników a reszta tyczki? Zobaczymy co zaproponują orgi, jaką bedą mieć koncepcję ale lepiej być przygotowanym.

Jak wiecie Jarek nie jedzie, węzmę więc kuchenkę gazową turystyczną. Gotować możemy na zapleczu, po co taszczyć jeszcze sprzęt kuchenny. Awaryjnie żarcie można też kupić na miejscu jeśli ktoś chętny. Dlatego proponuje też wspólną kuchnię, podzielić sie kosztami i robotą.

[Robert]

Jedno uwaga z mebli oprócz 2 stołów i 4 ławek (lekkie i mega na płasko się rozkładają) zrobionych dla nas, pod ten wyjazd, i które tam zostaną -mam praktycznie tylko 1 stół dodatkowy, nie traktuję tego wyjazdu biznesowo
(mówiąc w skrócie: mam nie więcej do zabrania niż przed rokiem, i nic nie zabieram nazad, więc jeszcze kilkadziesiąt kilo lżejsi wrócimy)
Gdyby było extra miejsce, miałbym coś więcej, ale się na to nie nastawiam, nie mam tym razem ciśnienia.
Pawęże.
Na moje oko są niepraktyczne dla charakteru imprezy (dużo maszerowania, rodzaj starć), i jeśli się kompresujemy szpejowo, niech biorą Ci, co czują się z nią najlepiej-brzmi jak licytacja, ale proponuję najwyżej 3, byłoby akurat 1/3 składu, o ile nas jakoś nie podzielą ; ja idę mocno na lekko z tyczką.