Strona 1 z 2

Świecino 2025.08.02

: śr sie 07, 2024 12:12 pm
autor: Mayris
Temat organizacyjny, co chcemy zrobić na 20 edycję imprezy.
Uwagi, propozycje, pomysły itp.


1. Mapa Pomorza do opowieści o wojnie 13-letniej - za mało o tym jest z żetonami miast Polskich i Krzyżackich - mogę opowiadać mogę opowiadać - 1 na 2 metry rozmiar - trzeba mapę wykonać - dla nas i dla widzów
2. Mapa Świecina do opowieści o bitwie samej + żetony symbolizujące wojsko, aby fazy bitwy ukazać - mogę opowiadać - 1 na 2 metry rozmiar - trzeba mapę wykonać - dla nas i dla widzów
3. Pokazanie wozu taborowego przed obozem do czego służył - tu załogę dobrać, pawęże, artylerię, pale, łańcuchy i pokazać dlaczego było to skuteczne - artylerię między wozami ustawić, itp - takie zdjęcie 3d zrobić - kwestia gdzie to umieścić - dla nas i dla widzów
4. Warsztaty traktatowe w ubiorach średniowiecznych - Xsiążeca poprowadzi - dla nas
5. Warsztaty - jak wyglądał ubiór kobiecy i męski - dla nas
6. Scenariusz bitwy dopracować (kolejność zdarzeń, sztandary, kilka oddziałów na 1 stronę itp)
7. Zaplanować obóz uwzględniając potrzeby widzów, nasze i Adama :), aby było ok
8. Posiłki i kuchnia - pole do popisu jest duże
9. Wcześniej przyjechać na urlop + aby w czwartek i piątek coś dla nas zrobić
10. Pokazać rzemiosła/detale/namiot/wyposażenie itp, aby każda osoba potrafiła o 1 rzeczy opowiedzieć - to przyda się na zawsze! Czasu jest sporo, aby zgłębić tajnik i zaprezentować np. kaletnictwo czy plecenie sznurków - to nie musi być duża rzecz, ale chcę, aby była porządnie i pięknie przygotowana
11. Zsynchronizować to wszystko :)

Re: Świecino 2025.08.02

: śr sie 07, 2024 8:51 pm
autor: Barbatvs
Zanim popadniemy w zbytni huraoptymizm, to ja spełnię trochę role "Smerfa Marudy".
Pkt. 1-3 Finansowanie, czy Adam partycypuje w środkach czy mamy to zrobić własnym sumptem jako kolejny gratis od nas. Bo przyznam szczerze nie wiem za co dokładnie Adam nam płaci, ale chyba trzeba to sprecyzować żeby było wiadomo na czym stoimy.

Kwestia jedzenia w sobotę też musi zostać wyjaśniona, bo sami musimy przyznać że nie byliśmy na to przygotowani. I tu popieram popieram rebelię Igora (a znacie mnie i wiecie że popieranie rebelii nie leży w mojej strefie komfortu). Dla mnie brak żurku z odpowiedzią, że więcej kasy bierzemy, jest co najmniej "policzkiem w twarz" i wyrazem totalnego braku szacunku do tego co robimy w sobotę.

Dlaczego zaczynam od kwestii finansowych? Bo sam Adam ją podnosi jako argument ostateczny (2 rok z rzędu przed wyjściem w pole, no i pierwszy raz przy żurku) Dlatego też bardzo ważnym jest żeby Adam określił jasno i bez ścieniania czego od nas oczekuje.

"KONIEC MARUDZENIA"

A teraz "konstruktywnie":
Pkt 1-2 świetny pomysł, do map można by zaaranżować (w Echo albo w pawilonie ) "centrum dowodzenia" , z rozłożonymi/powieszonymi mapami. Można by np. mapę pomorza powiesić jako poglądową, a na stole położyć mapę "taktyczną" bitwy. Myślę że można by tez namiot trochę "przystroić" tak żeby wyglądał na godnego dowódcy. Myślę że to by było świetne i klimatyczne miejsce na pogadanki o Wojnie 13-letniej i bitwie.

Pkt 3 Żywa diorama z wozem taborowym, to spory problem. Bo raz rozstawiona zostaje na całą imprezę. Moim zdaniem wyklucza też wozy z przemarszu. Jeżeli użyjemy dioramy do zamarkowania w polu "obozu polskiego" to oddalamy się od głównego ruchu turystycznego. Nawet jeżeli w jakiś sprytny sposób ogarnęli byśmy składanie i rozkładanie "taboru" to raczej jest to raczej średnio dynamiczne z punktu widzenia inscenizacji. Jak spadek terenu średnio się do tego nadaje. Na chwilę obecną brak mi pomysłu jak rozwinąć tę propozycję (może musze napić się koncepcji)

Pkt 6 "Barwa" jestem za 2 poprawnymi proporcami, każdy kolejny to wykluczenie człowieka z walki, a tu nie mamy czym szastać na prawo i lewo. z tą poprawnością bym nie przesadzał bo zrobimy przemarsz pocztów sztandarowych a nie bitwę. Swoją drogą jak by było więcej chorągwi to może na sam przemarsz nie było by to takie złe, a do bitwy wziąć te najbardziej charakterystyczne. Tak żeby przeciętny "Kowalski", który uważa że pod Grunwaldem litwnini byli ubrani w skory a Krzyżacy wpadali w wilcze doły, ogarnął kto jest kto.
Co do rozdrabniania oddziałów to przy tej ilości uczestników uważam to za słaby pomysł, Owszem jest to pomysł do rozważenia ale w momencie kiedy było by z 60 pieszych w polu. Tak to nie będzie wyglądało za ciekawie z perspektywy widza jak i ewentualnych zdjęć na które zawsze liczymy.

Przy okazji podtrzymać tradycję zdjęcia grupowego.

To by było tyle na chwile obecną.

Re: Świecino 2025.08.02

: śr sie 07, 2024 9:27 pm
autor: Robert
Tak Krystain, nie mówiłem o wielu chorągwiach (proporzec=mały trójkąt dla roty, tak, nie mamy nadmiarowych ludzi na proporników), a o tym, aby nie mieszać w historii i nie dawać więcej krzyżackiego na polską stronę.
(tak samo, na weryfikacji nie wyszło, że kolega burgundzie barwy założył na bitwę, kolejny "fajny" kwiatek :/ )
Rozczłonkowanie szyku według mnie jest bardzo zasadne, aby coś więcej się działo i większy obszar obstawić ludźmi ( z perspektywy widza podkreślam! oni widzą co innego, niż my w akcji) ale o to nie będę o to kruszył włóczni. Chorągwie- tak :)

Ale myślę, że największe wyzwanie jest zupełnie inne (niż kwestie historyczne, atrakcyjności dla turystów).
Co zrobić, aby było więcej uczestników. Przez lata obserwuję pewną liczbą stałych uczestników i nie dochodzą nowi... Książęca być może kogoś przyciągnie.
Szczerze mówiąc nie pokładam nadziei w tym, że ta edycja trochę lepiej wygląda na zdjęciach. Dla ludzi z innych środowisk niestety najlepszą reklamą są zadowoleni, którzy już w danym miejscu byli.
Rozmawiałem z 4ma osobami które są zainteresowane obszyciem się na nasze datowanie, ale to tylko 4 ( z czego 1 się zastanawiał od razu nad zbrojnym).
Słanie wiadomości do grup..? z informacjami na co można liczyć, kto się zjawi..? Taką rzecz by trzeba było ogarnąć jeszcze przed końcem roku, aby w styczniu, ludzie mogli rozważyć przyjazd (mogę wrzucić info na fanpage, Wy na wasze też).

Re: Świecino 2025.08.02

: czw sie 08, 2024 1:38 pm
autor: Mayris
1. Z co płaci - ciężko powiedzieć... Należy sprecyzować - zgadam się i to wyjątkowo trudne zadanie zawsze.
2. Mapy obie i tak bym wykonał -> koszt nie będzie duży + żetony dwustronne
3. Wóz - chodzi mi, o to aby tam umieścić recoludków i pokazać do czego służył - wóz jest, ludzie są, koordynacji trzeba jedynie. Może umieścić wóz już na polu bitwy jako obóz Polski i tam artylerię na początku rozstawić? Wtedy konie nie będą potrzebne i zamieszania mniej?
4. Żurek - jasna sprawa wyjaśnienie konieczne jest i nasz odbiór sytuacji. Myślę, że tu jest sprawa błaha i bardzo poważna jednocześnie.
Błaha - finansowo- niewiele warta, ale poważna ze względu na brak szacunku do współpracujących, jaki rzutuje na podejście do Świecina i Adama
5. Zazwyczaj byliśmy po stronie krzyżackiej - stąd nasz sztandar - jakiś czas temu zmieniliśmy się w Polaków na inscenizacji i przeszło niezauważenie :) Kwestie ilościowe osób - ważna rzecz - mam nadzieję, że się polepszą w 2025 i każda strona będzie miała po minimum 2 oddziały piechoty sprawnie ustawione i poruszane. Na chorążych dobrze małoletnie osoby się sprawdzają (angażujemy je, nie angażując jednocześnie w walkę), więc aż tak ilościowo nie stracimy myślę.
6. Zwiększenie liczby uczestników - ważna sprawa, JAKOŚĆ + nasze działania: praca u podstaw z osobami, które zaczynają się bawić lub trzeba takie osoby ulepszyć + zachęcenie jakościowych uczestników za pośrednictwem grup, jakie były. Kwestią osobną są osoby niereformowalne jak AK i jego krzyżacki okołogrunwaldczyk
7. Kluczowe są potrzeby nasze (rekonstruktorów) i Adama w jaki sposób dojdziemy do porozumienia (czy w ogóle :)) Na największy + zaliczę udokumentowaną bitwę o szerokim spektrum postaci do odtworzenia, warunki bytowe (miejsce, sanitariaty itp.) Na - zaliczę sprawę kluczową - współpraca z Adamem rzecz jasna - więcej nie trzeba pisać - wracamy do punktu 1. Ze względu na kaszubską spontaniczność i charakter gospodarza łatwo nie jest :) Kwestia pierwsza - czy chcemy. Kwestia druga - czy mamy alternatywę na późną XV w Polsce?

Na razie tyle przemyśleń

Re: Świecino 2025.08.02

: czw sie 08, 2024 3:05 pm
autor: Mariush
W odniesieniu do punktu 3. - w mojej opinii lepiej postawić wozy taborowe na stanowisku obozu polskiego. Mogę swój wóz przed bitwą przywieźć po kosztach kasy dla kierowcy i paliwa. Pokazanie taktyki z epoki powinno być celem nadrzędnym nad paradą otwierającą bitwę. Ponadto zorganizowanie miniwagenburga jest fajnym miejscem zaczepienia fabuły - wychodzenie w puste pole dwóch tyralier piechoty, niestety, ale wydaje mi się takie średnio widowiskowe i niehistoryczne. Były cztery starcia między wojskiem. Zamiast wtórnego wychodzenia i markowania ciosów można by zrobić taki hipotetyczny i przykładowy scenariusz:

Pierwsze i drugie starcie - kawaleria się bije, artyleria i strzelcy strzelają, piechota dwóch stron tworzy szyki obronne.
Następuje przerwa w bitwie (zgodnie z źródłami i tym co mówi narrator)
Trzecie starcie - Krzyżacy zaczynają spychać Polaków - ich piechota napiera na piechotę i polski obóz.
Czwarte starcie - piechota ustawia się zgodnie z pomysłem Roberta (na przykład skrycie przez środkowy lasek) i po śmierci dowódcy Krzyżacy pierzchają do obozu - dłuższe i intensywniejsze walki o obóz. Można podciągnąć artylerię bliżej obozu Krz.
Ewentualne piąte starcie - pobici uczestnicy rekonstrukcji niepostrzeżenie przechodzą lasem na podnóże wzgórza (po lewej stronie patrząc Z obozu krz.) i udają odsiecz Eryka.

W ten sposób akcja bitwy byłaby rozplanowana na każdy fragment pola. Osiągnięto by większe napięcie, wozy i artylerie można by ustawić przed bitwą. Bitwa nie byłaby wtórna i powtarzalna oraz lepiej oddawałaby aktualny stan wiedzy o niej samej. Jakie minusy? Nie wiem, może jedynie nieogar miejscowego ludzkiego betonu.

Ponadto jeśli po raz kolejny mogę podzielić się swoją intuicją organizatorską - w ogóle lepiej by było, gdyby wojska wyszły w osobnych kolumnach. Strona polska od wjazdu ma parking a strona krzyżacka z własnego obozu. Podnosi to początkowe napięcie i wpływa pozytywnie na atmosferę, nie zdradza też od początku obserwującym wszystkich kart.

Do punktu 4. Uważam, że taka uwaga ze strony popleczników organizatora była celową arogancją. Jeśli gospodarz traktuje tak gości, to chce coś zamanifestować. Prywatny brak kultury to sprawa z tej perspektywy błaha.

Do punktu 6. Powinniśmy stworzyć listę potencjalnych grup rekonów i pojedynczych uczestników. Przy kontaktach dyplomatycznych spytać jakie warunki trzeba spełnić aby wzięli udział, określić ich ewentualne uzbrojenie oraz ich preferencje strony konfliktu. Wraz z czasem byłaby fajna baza danych i można by zcentralizować dane o uczestnikach i oddelegować kwestie organizacyjne z zakresu który obejmuje baza innym osobom (pewnie telefon co niektórych w dniu bitwy zaczyna parzyć w ucho). Zapewniam Was, że organizowanie sobie excela i prezentacja danych mimo początkowo większego wysiłku, podniesie efektywność.

Re: Świecino 2025.08.02

: czw sie 08, 2024 3:23 pm
autor: Robert
Zgadzam się w pełnej rozciągłości. Szczególnie pomysły z samą bitwą i co przed nią- banalna sprawa- nie zrobisz przemarszu, tylko nawiązać do faktycznych wydarzeń, że polskie wojsko w pochodzie natknęło się na siły przeciwnika i musiało przyjąć bitwę

Z listą uczestników, Marek coś takiego zaczął z Mayrisem w kwestii potencjalnych uczestników z kraju. Problemy były takie: cześć osób losowo nie przyjeżdża, cześć kiedyś była, zraziła się i nie chcą, wreszcie niektórzy robią różne datowania i mają (według nich, to nie moje zdanie) ciekawsze alternatywy.
Ale tak, listę warto sprawdzić, i uzupełnić. Mnie zastanawia na co zagranicznych przyciągnąć...

@Mariys- nie epatujmy kaszubskością Adama. Problem z nim leży w nim, a nie jego korzeniach. Sam mam rodowód kaszubski i dla mnie ta kultura to synonim solidności a nie tego, z czego on jest nam wszystkim znany.

Re: Świecino 2025.08.02

: czw sie 08, 2024 10:40 pm
autor: Mariush
Dla przyciągnięcia zagranicznych była obsługa do której można się odnieść - ziomków z Malty. Można by zrobić pakiet i do piątku zabrać ich do Malborka w strojach - to wykokszony zamek i jego zdjęcia dadzą duże pole do propagandy (to jest tylko 90 minut autem i ciągle się skraca, można by nawet wynająć busa). Wydrukować to co zostało z obrazu oblężenia i wkomponować w panoramę zamku - możliwości jest wiele. Wracając zabrać ich na jakieś regionalne jedzenie. W piątek poćwiczyć walkę o wagenburg plus trening konnicy i wszystkie żywe warsztaty historii jakie normalnie robicie, historyczne jedzenie razem zrobić, czyli to co robicie najlepiej. Wydaje mi się, że namiotów jest sporo, więc goście nie muszą wozić. To się wpisuje nawet w opcję tak zaawansowanej obsługi gości, że można by to oskładkować z górką. To będzie się dobrze prezentowało jako "oferta".

Re: Świecino 2025.08.02

: pn sie 12, 2024 8:21 am
autor: Barbatvs
Jeszcze jedna rzecz mi się przypomniała. Adam coś wspominał że w przyszłym roku mają być zmienione bramy. Także te warto by było o tym porozmawiać, ewentualnie jak ktoś trafi na coś ciekawego to przedstawić mu propozycje inspiracji.

Re: Świecino 2025.08.02

: pn sie 12, 2024 8:45 pm
autor: Robert
Z historycznego pkt widzenia powinno być najwyżej coś jak z Hausbucha. Więc tak naprawdę wersja sprzed 2013 roku była znacznie lepsza niż obecna. https://pl.m.wikipedia.org/wiki/Plik:Ha ... rlager.jpg

Re: Świecino 2025.08.02

: pn sie 12, 2024 10:43 pm
autor: Barbatvs
W sumie dobra propozycja, można by podeprzeć wydrukowaną grafiką z jakimś opisem tak żeby było "edukacyjnie" może to przekona. Bo tak może być zbyt mało spektakularna :P