... Czy warto? Kto pyta nie błądzi, a kto nie czyta, nie pyta i nie dochodzi wiedzy po trzykroć błądzi. Nie ma mocarzy co wiedzą wszystko, toteż w razie wątpliwości lepiej spytać. Oprócz kwestii poprawności historycznej zdarzają się nieuczciwi wytwórcy. Nie ma ich wielu, ale historia hobby zna takie wypadki. Albo ludzi którzy zawalają terminy, czy u których są problemy z jakością.
Dalej nie zawsze trzeba wydać majątek, aby mieć fajne rzeczy. I tu stanowczo lepiej się spytać, niż kupować na pałę, a potem się dziwić, że wszyscy dookoła widzą, że się wydało niepotrzebnie, cy za dużo w stosunku do jakości (zdarzyło mi się i tak wtopić).
Jest też kwestia zasadności zbierania rzeczy dla danej postaci. Raz, że nie do każdego wszystko pasuje (np. w epoce funkcjonowały ustawy antyzbytkowe zabraniające danym grupom społecznym nadmiernego używania biżuterii, bądź nakazujące pewne normy, zależnie od okresu, regionu czy kontekstu). Dwa- pewne rzeczy są nietypowe. Więc niepotrzebne do poprawnego odtworzenia postaci. Jeśli mężatki zawsze nosiły chustę w takiej czy innej formie na głowie (stąd białogłowy), należy je nosić. Jeśli strzelec pieszy z XVw nie nosił zbroi na nogi, nie należy jej nosić.