Armatury- kogo robić w projekcie pieszym
: wt wrz 07, 2021 10:23 pm
Nic o działach. Tak w bronioznastwie określa się zestaw uzbrojenia zaczepnego i ochronnego pojedynczego wojaka. W polskich rotach w IIpoł. XVw wyróżniamy 3 zasadnicze (dochodzą żołnierze sygnaliści-gł. propornicy- oraz skrajnie nietypowi, którymi nie widzę sensu się zajmować).
1. Strzelcy ( głównie uzbrojeni w kusze z czasem wyparte przez broń palną)
2.Pawężnicy (jak nazwa wskazuje podstawę uzbrojenia jest wielka tarcza piechoty)
3. Kopijnicy ( poświadczeni od lat 90tych XVw, mogli pojawić się nieco wcześniej, gdyż jest luka w popisach)
W związku ze stanem prawnym (wymagane pozwolenie na kuszę) oraz praktykę rekonstrukcyjną proponuję na nasze potrzeby 4tą kategorię tzn. żołnierzy z bronią drzewcową. Popularna armatura praktycznie w całej Europie. Prawda historyczna prawdą, życie-życiem. Nie mamy fizycznie możliwości odtworzenia roty polskiej z przedziału czasowego 1460-1490 właśnie przez problem z kuszą. Można by wybrać inny wycinek czasu...ale raz, że postawiliśmy na takie datowanie (robimy od lat, są imprezy, mamy już doświadczenie) dwa bardzo dużo byśmy zaczynali od zera a i tak, wątpię, czy by się udało zebrać oddział złożony niemal wyłącznie ze strzelców w rusznicami.
Z drugiej strony np. na żołdzie Zakonu walczyli żołnierze z bronią drzewcową, więc nawet na czas wojny trzynastoletniej jest to dla nas dobra opcja.
Atutów broni drzewcowej jest kilka, min. jest to (pomijam najwyższej jakości repliki, typu zgrzewane halabardy) stosunkowo niska cena, łatwiej wykreować oddział złożony z drzwcówkarzy niż kolektyw wyłącznie strzelców i pawężników ( o kopijnikach przez wzgląd na koszta nie wspomnę). Rozwijać się można zawsze, natomiast "tycza" to dobra opcja na start. I można już pamaszerować i wyglądać w grupie godnie mimo niedużej ilości szpeju. Postaram się w pigułce opisać co trzeba, co można, dla danej kategorii zbrojnego używać. Wszelkie pytania, propozycje dyskutujmy.
1. Strzelcy ( głównie uzbrojeni w kusze z czasem wyparte przez broń palną)
2.Pawężnicy (jak nazwa wskazuje podstawę uzbrojenia jest wielka tarcza piechoty)
3. Kopijnicy ( poświadczeni od lat 90tych XVw, mogli pojawić się nieco wcześniej, gdyż jest luka w popisach)
W związku ze stanem prawnym (wymagane pozwolenie na kuszę) oraz praktykę rekonstrukcyjną proponuję na nasze potrzeby 4tą kategorię tzn. żołnierzy z bronią drzewcową. Popularna armatura praktycznie w całej Europie. Prawda historyczna prawdą, życie-życiem. Nie mamy fizycznie możliwości odtworzenia roty polskiej z przedziału czasowego 1460-1490 właśnie przez problem z kuszą. Można by wybrać inny wycinek czasu...ale raz, że postawiliśmy na takie datowanie (robimy od lat, są imprezy, mamy już doświadczenie) dwa bardzo dużo byśmy zaczynali od zera a i tak, wątpię, czy by się udało zebrać oddział złożony niemal wyłącznie ze strzelców w rusznicami.
Z drugiej strony np. na żołdzie Zakonu walczyli żołnierze z bronią drzewcową, więc nawet na czas wojny trzynastoletniej jest to dla nas dobra opcja.
Atutów broni drzewcowej jest kilka, min. jest to (pomijam najwyższej jakości repliki, typu zgrzewane halabardy) stosunkowo niska cena, łatwiej wykreować oddział złożony z drzwcówkarzy niż kolektyw wyłącznie strzelców i pawężników ( o kopijnikach przez wzgląd na koszta nie wspomnę). Rozwijać się można zawsze, natomiast "tycza" to dobra opcja na start. I można już pamaszerować i wyglądać w grupie godnie mimo niedużej ilości szpeju. Postaram się w pigułce opisać co trzeba, co można, dla danej kategorii zbrojnego używać. Wszelkie pytania, propozycje dyskutujmy.