Po rozmowie z Maciejem i niemieckiej eskapadzie, stwierdzam, że lepiej mieć....
Gdyby chodziło nam tylko o zabawę w naszym towarzystwie (większe bezpieczeństwo) i (jak sądzę, bo nie znam twardych, jednoznacznych dowodów ) chyba nie nosili zawsze i wszędzie nosili ich- zaciężni (poza zapewne tymi z kompletnymi zbrojami).
Wychodziłem z założenia, że cywilny starczy.
Jednak lepiej mieć dedykowany- nieco grubszy, mocniejszy, bardziej sposobny do noszenia blaszanych czy kolczych elementów (rozważam też lekkie pikowanie do podszewki, gdzie wierzch zakrywa "efekt przeszywy").
DUBLET POD ZBROJĘ alias Arming Doublet:
http://myarmoury.com/talk/viewtopic.php ... c&start=20
trochę wskazówek jak szyć:
http://myarmoury.com/talk/viewtopic.php?t=22962
Jeśli macie przykłady na Europę centralną, koniecznie wklejajcie. Po pobieżnym guglowaniu wychodzi mi, że łatwo wyskakują włoskie :/ a to nie ta stylistyka, co potrzebujemy

EDYCJA: żeby nie dodawać postów.
Niestety Francja (i ostatni coś z płw. Iberyjskiego- zdaje się, że na tym producenci się worują najczęściej; te francuskie o tyle spoko, że też potwierdzają naszywanie pasków skóry):
http://pics.myarmoury.com/pb/LeJouvence ... rance1.jpg
http://pics.myarmoury.com/pb/LeJouvence ... oublet.jpg
http://pics.myarmoury.com/pb/LeJouvence ... rance2.jpg
https://pl.pinterest.com/macs_shop/uppe ... hemselves/
http://pics.myarmoury.com/pb/JorgeIngle ... ection.jpg