W co chować miecze, kordy i sztylety czyli pytanie o pochwy

[Igor kubisiak]

Zastanawia mnie kilka rzeczy: czy były pochewki z samej skóry jeżeli tak to do jakiej broni, jak sprawa wyglądała z barwieniem i zdobieniem takowych a przede wszystkim o co chodzi z tą taszką przy jelcu?

[Robert]

Z samej skóry tylko do krótkiej broni ( puginały i krótsze wersje kordów). Tak, to niestety drewniany rdzeń do środka, tzw "trzaski".
Taszka służy gł. ochronie głowni przed wilgocią, jak miecz siedzi sobie w pochwie, szczególnie podczas deszczu, żeby tam też żadna woda nie zaciekała.
Trzeba pamiętać, że broń to narzędzie, w mieczu najistotniejsza jest kondycja głowni. Oprawę można wymieniać, jak klinga się zniszczy, de facto miecz jest na złom.
Co do zdobień. Raczej proste, ale powinny być. W Kołobrzegu wykopano około 10 pochew broni białej, z tego co pamiętam, wszystkie, albo prawie wszystkie były lekko zdobione tłoczeniami. Zrobiła się ostatnio moda u wytwórców na bogate zdobienia tłoczone/ ja sugeruję umiar, bardziej typowe są proste. Polecam iść w kierunku typowości, nie ekstremum.
Na barwieniu skóry się nie znam.
EDYCJA. Galeria ze skórzanymi pracami, również tłoczone:
https://pl.pinterest.com/Zanetto/medieval-leatherwork/

[Mayris]

Igorze. Taka książka jest.

[Mayris]

Tutaj jest profil gościa, który robi pochwy mieczowe:
https://www.facebook.com/thierry.eboli

Poniżej kilka fotek od gościa, aby łatwo odszukać.