
Podpis chorągwi mówi, że miała ona długość dwóch łokci bez pół ćwierci, szerokość dwa łokcie bez ćwierci, a ogon dwa łokcie bez ćwierci długości i jeden łokieć szerokości. To daje 105 cm x 116 cm (218 cm z ogonem). Chorągiew była malowana na jedwabiu. Wisiała w katedrze wawelskiej co najmniej do 1584 roku, kiedy to Marcin Bielski zapisał "Chorągwie pruskie dał zawieszać (król Władysław) w kościele na zamku, których było 51. A te jeszcze i dziś widać, lecz przed prochem mało ich znać". Potem już nie ma bezpośrednich wzmianek o nich. Część badaczy uważa, że zostały zabrane lub zniszczone w trakcie potopu. Bardziej jednak prawdopodobne, że po prostu rozpadły się ze starości (te najlepiej wykonane miały dotrwać do 1797 roku i zostać przewiezione do Wiednia). W latach 30. i 60. wykonano ich rekonstrukcje. Tę należącą do Kazimierza V wykonała Jadwiga Faust.

Z kilku względów proponuję jednak odpuścić sobie jej wykonanie. Po pierwsze jest do dość duże weksylium i jego wykonanie mogłoby przerosnąć nasze możliwości finansowe. Po drugie chorągwie przysługiwały głównie pocztom rycerskim walczącym konno. W ruchu rekonstruktorskim tą chorągwią posługuje się Chorągiew Księcia Szczecińskiego Kazimierza. Skoro chcemy odtwarzać rotę pieszą, to ze źródeł wiemy, że roty piesze walczyły z proporcami (średnio 1 proporzec na 40 osób), które miały postać wydłużonego trójkąta. Z wyliczeń Grabarczyka wynika, że posiadały wymiary ok. 80 x 100 cm. Co do widocznych na nich wizerunków, to najczęściej były to pasy, albo figury geometryczne. Rzadziej trafiały się figury heraldyczne. Pytanie więc, gdybyśmy zdecydowali się jednak na proporzec, to co na nim umieścić? Powtarzać gryfa, jak w Chorągwi Księcia Szczecińskiego Kazimierza?
Pomyślałem więc, że skoro odtwarzamy okres po Wojnie Trzynastoletniej, to może zróbmy Rotę Pruską z czarnym orłem w herbie skupiającą mieszkańców Prus Królewskich.

Inna sprawa, że roty, były mniejsze od oddziałów walczących pod chorągwiami i nie zawsze skupiały zbrojnych z konkretnych ziem. Stąd pewnie proste znaki geometryczne na proporcach, które pełniły bardziej funkcję użytkową niż ideologiczną. Może więc zamiast umieszczać herb konkretnej ziemi, postawić na proporzec z jakimś prostym znakiem - będzie i taniej i prościej go wykonać.