Dublet i zbroja

W tym temacie wrzucamy zdjęcia rekonstrukcji sprzętu (ubrania, uzbrojenie zaczepne i obronne, drobny sprzęt obozowy i osobisty) który używamy i chcemy się nim "pochwalić" Mile widziane podanie źródła z którego czerpaliśmy wiedzę oraz wykonawca przedmiotu.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Mariush
Posty: 56
Rejestracja: pt wrz 03, 2021 4:45 pm

Dublet i zbroja

Post autor: Mariush »

W trakcie wojny totalnej prowadzonej z samym sobą, a dokładniej w trakcie przygotowań do bitwy pod Białogórą, uczyniłem arming dublet. Uszyłem go ręcznie z materiałów (podobno) ręcznie tkanych i przędzonych. Dodałem dodatkowe materacowanie z podwójnej dość grubej wełny na obojczyku i kołnierzu. Technicznie pomógł mi i udostępnił swój wykrój Meyris. Agata nieco pomogła mi w wykańczaniu obszywając z połowę dziurek. Zdjęcia wykonałem pretekstem do zaznaczenia rozkładu dziurek na rękach (stąd niektóre elementy są jeszcze poprawiane). Wiem, że w rzemiośle jestem nie najlepszy, ale zbliżenie się do końca projektu zrodziło satysfakcję która zaowocowała chęcią podzielenia się tym wkładem. Pomimo pewnych mankamentów arming dublet nie krępuje ruchu i zapewnia system nośny zbroi która pozwala mi biegać, kopać na wysokość pasa (co jest raczej bliskie moim możliwością i bez zbroi), robić pompki, powstać z postawy leżącej. Chaperon również jest moim produktem, wykonałem go z bawełnianego aksamitu.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Awatar użytkownika
Mariush
Posty: 56
Rejestracja: pt wrz 03, 2021 4:45 pm

Re: Dublet i zbroja

Post autor: Mariush »

Zbroję wykonał dla mnie Wotan na podstawie dwóch zabytków datowanych na około 1450-1470. Celowo wybrałem umiarkowanie proste wzornictwo.
Nogi i ręce wykonane na podstawie wzoru z 1450 - 1460 z muzeum Worcester (USA, Higgins Armoury and Museum, inv. no. 2607, composite Field Armor, 1440-1505, North Italian and possibly Flemish, Giovanni da Garavelle, Giovanni dei Barini (called Negroli), and others)
oraz kirysu datowanego na 1465 - 1470 z Lucerny w Szwajcarii (HM 11 Milano, Bernardino di Carnago)
Podgardle/obojczyk to jego własna inwencja aby dopasować się do założeń (zbroja jeździecka).
Lubię w tej zbroi to, że napierśnik i naplecznik jest zbudowany z folg na "pływający" nit oraz, że elementy rąk są wiązane do dubletu, dlatego zbroja się tak nie zacina (jak inne które miałem przyjemność nosić). Nie lubie tego, że wytwórca nie wykonał tak smukle bigwantów, na ile pozwalają moje patykowe nogi. (Odpiąłem taszki tymczasowo)
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Awatar użytkownika
Mayris
Posty: 158
Rejestracja: śr wrz 01, 2021 12:17 pm

Re: Dublet i zbroja

Post autor: Mayris »

Jeszcze średniowieczny krawiec z Ciebie będzie! Jest nadzieja!
Wiązanie dokończyć, spasować ze spodniami i będzie w porządku, bo jeszcze wygląda na niedokończony. A już 99% wykonania.
Cieszę się, że uszycie tego trudnego ubioru dało satysfakcję! Wiele razy trzeba próbować, przymierzać itp.
Tym bardziej uznanie i gratulacje!!
ODPOWIEDZ